sobota, 19 marca 2016

Walka z samą sobą

Toczę wewnętrzną wojnę. Rozmawiam z ludźmi, ale mam wrażenie, że ich słowa mi uciekają. Nie potrafię zrozumieć. Nie mogę zrozumieć, że teraz, dzisiaj wszystko opiera się na pieniądzach. Nie mogę w to uwierzyć.

Moja wojna trwa i będzie trwała dalej. Rezygnacja to ostatnie, o czym mogę pomyśleć. Najbardziej boli mnie to, że inni też się martwią z mojego powodu. Konkretniej z powodu mojego całkowitego zakręcenia na punkcie jednego konia.

Nie mam siły ani ochoty więcej pisać dzisiaj. Przepraszam. Zapraszam za to serdecznie do obejrzenia zdjęć moich pięknych CM. Relacja z Cavaliady i opisy ogierów pojawią się wtedy, gdy choć trochę wygrzebię się z mojego bagna.



















Na zdjęciach - El Puesto oraz Frey. 



Pozdrawiam 





M.

7 komentarzy:

  1. Całkowicie cię rozumiem. Miłość do jednego konia , tego jedynego spada na nas jak grom z jasnego nieba i nic się na to nie poradzi. Ja także miałam szansę poznać to uczucie, jednak nie zdążyłam się tą miłością nacieszyć...rozdzielili nas na zawsze , ale te chwile które dał mi los zapamiętam do końca życia. Tym bardziej trzymam kciuki że twoje marzenie się spełni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za Twój komentarz. Trudno wierzyć w coś niemożliwego. Ale może właśnie ta wiara sprawi, że niemożliwe stanie się możliwe? Wszystko może się zdarzyć.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Eh dokładnie... Nie mogłam nigdy zrozumieć, czemu marzenia są blokowane przez pieniądze... niestety... wtorek w zeszłym tygodniu całkowicie odmienił mi wizję przyszłości, którą właśnie zamknęły przede mną pieniądze i rodzice nie są wstanie mi nawet pomóc, chociaż widzą jak bardzo mi zależy. Ale wierzę, że wszystko się uda tobie jak i mi i będziemy mogły spełnić swoje marzenia.
    Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie, też mocno trzymam za Ciebie kciuki.

      Usuń
  3. Cały świat niestety opiera się na pieniądzach... nie pozostaje nic innego, jak dążyć do celu i wierzyć, że wszystko się kiedyś ułoży.
    Pozdrawiam, trzymaj się :) Wierzymy w Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję,że się u Ciebie wszystko ułoży :). Pamiętaj jesteśmy z Tobą i Cię wspieramy.
    Piękne zdjęcia,te customy coraz bardziej zaczynają mnie urzekać ^^. Pozdrawiam i zapraszam na n/n :):equestrian-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń