Ja w czarnej kurtce i mój mały kolega ;)
Podczas gdy powstaje długi i wyczerpujący opis stajni zapraszam do oglądania zdjęć moich nowych nabytków.
Źrebaki są już wycofane, a zestaw nosi nazwę Corolful Foals. W Polsce można kupić dwa inne koniki:
Foto z breyerhorses.com
Moje razem z wysyłką kosztowały 70 zł, a zamówiłam je z Francji. To dobra cena, a źrebce bardzo mi się spodobały. To pierwsze źrebole Classic w kolekcji :)
Minus taniej przesyłki - była owinięta cienką warstwą folii bąbelkowej i zapakowana w papier, więc gdy wyjęłam pudełko, wyglądało ono tak:
Na szczęście koniom nic się nie stało :) Jeden z nich ma tylko lekie zadrapanie.
Tarzanie?
Ten jasny to Charlie, a appek to Ernie. Charlie jest moim pierwszym koniem z dobrze dopracowanym rejonem podogonowym ;)
Żaden z nich nie jest cudem anatomii, ale mają swój urok. Są długonogie, chude i śliczne. Wkurza mnie jedynie prawa strona Erniego (ach, no tak rzeźbiła go Moody) ze względu na bardzo widoczne mięśnie.
Ogółem jestem z nich bardzo zadowolona.
Słodziaki <3 Tylko mamusię im sprawić.
Dobra, lecę na narty :D
Do zobaczenia!
M.