Nigdy nie lubiłam zbytnio wspomnianej w tytule notki firmy. Miałam jak do tej pory 8 figurek, lecz żadna nie przedstawiała konia - jamnik, lew, dwa koty, czarna pantera, dwa psy oraz lew morski. Te figurki lubię, dlatego, że większość z nich widziałam na żywo zanim je dostałam. Mogłam obmacać, spojrzeć na jakość malowania itd. Część dostałam też od babci jako niespodziankę, szczęśliwie wszystkie przypadły mi do gustu. Najbardziej cenię panterę o imieniu Firen oraz białego lwa Falkora.
Wszystkie zwierzaki w moim domu (kuc i jeden pies należą do siostry)
Konie firmy CollectA nigdy mnie nie zaciekawiły. Wprawdzie zdjęcia na blogach były bardzo ładne, a dużo modeli cechowała się poprawnością budowy, wspaniałymi detalami... Zły los sprawił, że zawsze, gdy wchodziłam do sklepu i widziałam modele tej firmy odpychały mnie. A to malowanie do kitu, a to zbyt gumowate nogi, jeszcze kiedy indziej źle odlana masa... Mogę dużo wyliczać ;)
Po dzisiejszej wizycie w Rossmanie coś się we mnie odblokowało. Wreszcie zobaczyłam konia, a konkretnie to klacz, która mi się spodobała. I to na tyle, że wrzuciłam ją do koszyka.
Bez dalszych ceregieli przedstawiam Foxy rasy Missouri Fox Trotter o nr 88663
Klacz porusza się charakterystycznym dla rasy kłusem, co bardzo mi się podoba. Stoi stabilnie, a jej nóżki nie są tak gumowate jak u wielu koni CollectA. Jej siostra maści palomino również była w sklepie i w sumie nawet mi się podobała, może była trochę za żółta... Ogólnie też ładniutka :D
Nie widzę żadnych wad w budowie i jest sporo detali - zmarszczki na szyi i pod pachami, wymiona, wicherki na sierści, rejon pod ogonem... U Schleich nie ma w tym miejscu niczego, tak samo jak u większości Breyerów. Cenię w koniach realizm, więc duży plus dla firmy CollectA.
Maść robiona przecieraną metodą bardzo mi przypadła do gustu. Mam mało kasztanów, a jak na Collectę jakość jest naprawdę świetna. Nie ma co krytykować, a za to jest co podziwiać!
Foxy kojarzy mi się z lisem (nawet myślałam, czy by ją nie nazwać Lisica :p) i jest naprawdę wspaniała. Nie ma w niej "gumowatości", niedomalowań i innych wad. Można z kolei dopatrzeć się wielu zalet - detale, realizm, maść, poza, urok. Normalnie zaskoczyłam się i to mega pozytywnie ;)!
Ona ma taki dojrzały i poważny pyszczek ^.^
Firma CollectA od tej pory jest coraz bardziej lubiana przeze mnie. Zaczynam powoli, powoli zbierać konie, które będą mi się podobały:) Najlepiej chciałabym zobaczyć je na żywo, lecz mam kilka, które mogę kupić tylko przez internet . Doradźcie mi proszę, które wybrać.
A tutaj parę zdjęć z krótkiej sesyjki:
No to teraz obiecane La. Nominuję:
http://amore-cane.blogspot.com/
http://schleichikuliny.blogspot.com/
http://figurkischleich.blogspot.com/
http://damaroy.blogspot.com/
http://larositastable.blogspot.com/
http://aredheltasartir.blogspot.com/
http://schleichjeddy.blogspot.com/
http://schleich-mai.blogspot.com/
I każdego, kto chce oczywiście ;)
Pytania
:
1. Jaki jest twój ulubiony szkolny przedmiot?
2. Zbierasz jakieś modele poza końmi? Jeżeli tak, to jakie?
3. Lubisz pisać wypracowania/opowiadania?
4. Czy Twoja przyszła praca może być związana z końmi?
5. Jakie imiona noszą Twoi rodzice?
6. Wolisz mieszkać w bloku czy domu jednorodzinnym?
7. Jakie dodatkowe zajęcia masz poza szkołą?
8. Wymień sporty, które lubisz uprawiać.
9. Napisz krótko o szczególnym dla Ciebie modelu firmy CollectA ;)
10. Czy kupowałaś kiedyś figurki przez Ebay lub może zamierzasz kupić?
11. Jeśli robisz CM, to jakich farb oraz werniksu używasz (firma i najczęściej używane kolory)?
A teraz wstawię zdjęcia modeli CollectA, które chciałabym nabyć. Proszę, doradźcie który najlepszy.
Ten by poszedł na CM do DP ;)
Na razie te cztery, choć muszę zdobyś jeszcze klacz folbluta, lusitano i kilka innych. Ze źrebakami się nie spieszę, nie znalazłam jeszcze odpowiednich.
A więc podsumowując - wielka metamorfoza w ciągu jednego dnia!
Myślę nad pisaniem opowiadań na blogu, trochę w stylu fantasy. Co Wy na to? Będą smoki, Traditionale, Schleich i jak się uzbierają to też Collecty ;)
3majcie się!
M.