Zamiast niedzielnej notki będzie poniedziałkowa, ale za to ranna. Wczoraj padłam wieczorem na twarz i momentalnie zasnęłam.
Zdjęcia jesienne będą w najbliższym czasie, jako, że teraz mamy taki śliczny śnieg. Bez dalszego ględzenia wstawiam zdjęcia z mojej stajni i drugiej sesji.
Nie mam obecnie niestety czasu na ich podpisywanie, więc uprzejmie proszę o nie kopiowanie.
Do not copy the photos.
Przyjaciele zawsze razem :)
I druga sesja (przepraszam, że bez słońca,za późno wyszłam z domu)
Fryzy na śniegu są takie śliczne :D
I taki bonusik - ja na Pochodni ^^
Tyle na dzisiaj. W czwartek postaram się nadrobić i napisać więcej coś ciekawego.
Mam nadzieję, że zdjęcia się podobają choć troszkę.
I jeszcze tak dodam, że dodałam nowe zakładki, które już dawno powinny się znaleźć na blogu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w pracy/szkole!
M.
O ile wiem, Ty dzierżawisz Pochodnię? :)
OdpowiedzUsuńKonie się wyszalały- zarówno jak i te większe, jak i te mniejsze ;).
Nie miałam pojęcia, że masz Czesia! Zdziwiona xD.
I mam pytanie:
Jak naciągnęłaś rodziców na dzierżawę? :D
Bo sama chcę wydzierżawić Cylandera z mojej stajni...
Pozdrawiam!
Pochodni jeszcze nie dzierżawię, ale jest taka szansa, że będę.
UsuńMyślę, że dzierżawa nie jest jeszcze taka niemożliwa do uzgodnienia z rodzicami. Gorzej jak ktoś chce mieć własnego konia i jego rodzice są dość negatywnie nastawieni. Dzierżawa na początek jest jak najbardziej wskazana, ale jeśli chodzi o mnie to dążę do posiadania całkowicie swojego konia.
Pochodnia to klacz na której jeżdżę praktycznie cały czas, moja nauczycielka, dzięki której wiem już tyle o jeździectwie. Ale ona ma inną właścicielkę - moją instruktorkę i wiem, że pomimo tego, że uwielbiam tą kobyłkę, ona zawsze będzie należała do kogoś innego. Dlatego właśnie chcę kiedyś mieć konia, który będzie całkowicie mój :)
Czesio należy do mojej siostry tak właściwie i pożyczyłam go tylko do zdjęć. Ja mam Topsailsa ;)
Pozdrawiam i życzę powodzenia z rodzicami
O ile wiem, Ty dzierżawisz Pochodnię? :)
OdpowiedzUsuńKonie się wyszalały- zarówno jak i te większe, jak i te mniejsze ;).
Nie miałam pojęcia, że masz Czesia! Zdziwiona xD.
I mam pytanie:
Jak naciągnęłaś rodziców na dzierżawę? :D
Bo sama chcę wydzierżawić Cylandera z mojej stajni...
Pozdrawiam!
Piękne zdjęcia i tych żywych kopytnych jak i figurek.
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu dużo (nawet) dało się zrobić kilka fotek.
Ja w sobotę i niedzielę na sesję wychodzę tak około 10-11 (straszne)
Pozdrawiam AmelkaMajki z stablehorseschleich.blogspot.com
Pikne fotki ")
OdpowiedzUsuńBrak słońca mi nie przeszkadza :)
Ej, ty taka wysoka, czy Pochodnia taka niska?? :P
(No, może mi się tak tylko wydaje)
Pozdro!
Hehe, ja jestem dziewczyna 181 cm, a Pochodnia ma ok. 156-157. Więc Ci się nie wydaje :D Mimo tej różnicy się dogadujemy.
UsuńPozdrawiam
Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczne zdjecia te żywych kopytnych i nie ;).
OdpowiedzUsuńSporo śniegu u Ciebie nasypało :). Pochodnia bardzo fajnie na nich wychodzi,w ogóle kasztanki super wychodzą na zdjeciach zimą :). Czy ty przypadkiem dzierżawisz Pochodnię? Pozdrawiam i zapraszam na n/n :): figurkischleich.blogspot.com
Jak pisałam wyżej, nie dzierżawię Pochodni (jeszcze).
UsuńPozdrawiam
Madzia dzierżaw pochodnie jak najszybciej:D Jak pochodnia da zrebaka to bedziesz miala prawo pierwokupu. A i na siwego sie szykuj bo mam w planach cie na nim na crossa wyslac
OdpowiedzUsuńBędę wierciła rodzicom dziurę w brzuchu. O siwym też pomyślę oczywiście :) Źrebak od Pochodni? Marzenie <3 Postaram się robić co w mojej mocy.
UsuńPozdrawiam