Hej, cześć i czołem!
Znowu długo czasu blog był pusty i znowu spowodował to kompletny brak czasu. Wiecie, koniec roku szkolnego już blisko i całe to zamieszanie.. Ale nieważne.
Dzisiejszy post będzie o dwóch nowych mieszkańcach mojej stajni - oba to traditionale znanej i cenionej firmy Breyer!!:) Jednego z nich wielu z Was ma już na swoich półkach, zaś drugi jest absolutną nowością 2014 i nie mogąc się doczekać w Polsce zamówiłam go ze Stanów. Oba konie to ogiery i oba są na swój sposób niesamowite.
Pierwszego z nich dostałam już tydzień temu, więc zdążyłam się już dokładnie mu przyjrzeć. A jest to Breyer Traditional Totilas Dressage Superstar nr 1438!! Godzinami mogłabym opowiadać o tym koniu, o jego niezwykłych detalach i świetnej anatomii. Szczegółowy opis Totek dostanie kiedy indziej, bo w kolejce czeka drugi przystojniak.
Drugim Breyerem, którego dostałam dopiero dziś jest koń, który swoim niezwykłym malowaniem i urokiem przyciąga wszystkich - przedstawiam OGROMNEGO SBH Phoenixa nr 1716 dłuta Kathleen Moody!! Skubaniec tak mnie oczarował, że nie czekałam i zamówiłam go z USA za całkiem niewielkie (jak na trada) pieniądze. Jedyne co powiem to to, że naprawdę warto go mieć w swojej kolekcji. Ma oczywiście wady, ale jest tak piękny, że w ogóle ich nie zauważam. Przy innych Breyerach wydaje się być ogromny, szczególnie jego głowa. .Nóżki ma cudne, szczoty fajnie wyrzeżbione. Ogółem - koń wart każdej wydanej na niego złotówki!! :)
Następny post będzie albo opisem jednego z nich albo moich Schleich.
Pozdrawiam
M.
Totilasa mam już prawie rok, więc wiem, jaki jest piękny. Ale Otello - ohhhhhh! :)
OdpowiedzUsuńTak, Othello jest BOOSKI.Na pewno warto mieć go w kolekcji :)
UsuńOtello jest wspaniały! Totillas trochę mniej przypadł mi do gustu, ale niewątpliwie ma niezwykle ciekawą pozę :D
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytków ;)!!!!
Pozdrawiam!
Na żywo Totilas jest naprawdę piekny, szczególnie podoba mi się jego glowa. A Otello w tym malowaniu chyba podoba się każdemu ;)
UsuńGratuluję nabytków, piękne modele.
OdpowiedzUsuńGratuluję chłopaków! Toto nie przypadł mi do gustu, natomiast Phoenix będzie mój.
OdpowiedzUsuńhttp://deterrasomnia.blogspot.com/
U mnie od niedawna przebywa Toto, ale wiem jaki jest piękny.
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytków.
(Może Othello kiedyś też będzie mój:))
Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://lr-valley.blogspot.com/
No gratulacje wspaniałych kon i !!! Phoenixa mam w planach więc po prostu zazdroszczę i czekam na jego opis. Może udałoby Ci się jakoś zrobić foty w lepszym świetle- bo ciekawa jestem jaki ma połysk w realu? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.dorotheahhh.blogspot.com
www.dh-stable.blogspot.com
Foty w lepszym świetle już zrobiłam ale jestem na wycieczce i aktualnie nie mogę ich wstawić. W sobotę postaram się zrobić opis Phoenixa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.